Gospodarstwa prowadzące produkcję zwierzęcą borykają się obecnie z wieloma problemami. W efekcie coraz więcej rolników ogranicza lub całkowicie rezygnuje z produkcji zwierzęcej.

Stopniowa redukcja tej działalności może doprowadzić do sytuacji, w której Polska z jednego z czołowych producentów i eksporterów mięsa, stanie się jego importerem. Izba Rolnicza w Opolu zainicjowała we wtorek cykl spotkań z producentami i przedstawicielami instytucji rolniczych, aby znaleźć odpowiedź na pytanie: jak zatrzymać ten niekorzystny trend?

Uczestnicy dyskusji byli zgodni, że do spadającej liczby gospodarstw prowadzących produkcję zwierzęcą przyczyniają się rosnące koszty produkcji zwierzęcej, coraz wyższe ceny pasz i  kontroli weterynaryjnych. Ponadto, rolników ograniczają coraz wyższe normy środowiskowe wymagane przez Unię Europejską.

Podczas wtorkowego spotkania w Izbie Rolniczej w Opolu, samorząd rolniczy województwa opolskiego reprezentował Prezes IR w Opolu Marek Froelich oraz Zarząd Izby.

Wśród zaproszonych byli: Antoni Konopka – Członek Zarządu Województwa Opolskiego, Agnieszka Kobierska – Zastępca Opolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, Paweł Podstawka – Prezes Zarządu Drobiarstwo sp. z o.o., Jan Damboń – Członek Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS, Eryk Hoppe – prezes Zrzeszenia Producentów Rolnych Gminy Biała, Tomasz Nosol również z Zrzeszenia Producentów Rolnych Gminy Biała.