„Kara za nadprodukcję mleka wynika z przepisów. Żadne państwo członkowskie i Unia nie mogą od tego odstąpić” – stanowczo zapowiedział unijny Komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi Phil Hogan. Unia wystosowała odpowiedź na interwencję polskich samorządów rolniczych dotyczącą rynku mleka.

„Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na to, że dostawy mleka w Polsce, zwiększyły się o 6,7 procent, pomimo dobrze znanej sytuacji nadmiernej podaży”, pisze Phil Hogan. Dodaje, że po wpłaceniu przez kwoty kar nałożone na poszczególne kraje, zostaną odzyskane od rolników odpowiedzialnych za przekroczenie ustalonych kwot mlecznych.

Komisarz podzielił jednocześnie troskę polskich rolników o sytuację na rynku mleka oraz potwierdził odczuwalną w całej Europie presję na ceny. Podkreślił jednocześnie, że związane jest to z brakiem równowagi między podażą a popytem.

Polscy producenci w 2013 roku przekroczyli unijny limit o prawie 167 tysięcy ton, stąd ponad 46 milionów kary.

Oprócz Polski, limity dotyczące produkcji mleka przekroczyły także Niemcy, Holandia, Dania, Austria, Irlandia, Cypr i Luksemburg. Łącznie kary dla wszystkich państw wyniosły 409 milionów euro. Najwięcej musieli zapłacić Niemcy: prawie 164 miliony euro.