Można jeszcze zawierać umowy ubezpieczeniowe z dopłatą z budżetu państwa. W tym roku rolnicy mogą skorzystania nawet z 65-procentowego wsparcia. W przypadku tzw. dużego przedsiębiorcy, dla ubezpieczenia z dopłatą z budżetu państwa, wymagana jest uprzednia zgoda Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” w Opolu informuje, że posiada jeszcze pulę ubezpieczeń z dopłatami. W jesiennej akcji ubezpiecza się uprawy ozime (rzepak i zboża) i wieloletnie (nasadzenia), głównie od ryzyka ujemnych skutków przezimowania lub w pakiecie od 3 rodzajów ryzyka: ujemnych skutków przezimowania, gradu i przymrozków. Towarzystwo umożliwia jednak ubezpieczenie wszystkich upraw rolnych wymienionych w ustawie o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Dotyczy to: zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, buraków cukrowych, chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych, truskawek, drzew i krzewów owocowych oraz roślin strączkowych, dla których to upraw ustawodawca przewidział obowiązek ubezpieczenia co najmniej 50 procent ich powierzchni.

TUW posiada w ofercie 20 różnorodnych wariantów ubezpieczenia, w tym także i najbogatszy – „Pełny Plus” (powódź, grad, przymrozki wiosenne, susza, ujemne skutki przezimowania, huragan, deszcz nawalny, piorun, obsunięcie się ziemi oraz lawina).

Bardzo niebezpieczne ryzyko przezimowania roślin spowodowane niską temperaturą w czasie bezśnieżnych zim, może być potęgowane przez wysiew odmian o niskiej mrozoodporności. Odmiany takie znajdują się wprawdzie we Wspólnotowym Katalogu Odmian Roślin Rolniczych (CCA) oraz Wspólnotowym Katalogu Odmian Roślin Warzywnych (CCV), ale są nieodpowiednie dla niektórych rejonów Polski.

Wypłacane w tym roku – bardzo wysokie w skali całego rynku – kwoty odszkodowań z tytułu szkód w uprawach (ujemne przezimowanie, grad) będą miały wpływ na wysokość składki. Na zakłady ubezpieczeń nałożono również (od 1 stycznia 2016 r.), obowiązek zapewnienia adekwatności składki.

Niewłaściwa ochrona roślin jesienią oraz nieodpowiednia agrotechnika zwiększają w znacznym stopniu wrażliwość upraw na ujemne skutki przezimowania. Przykładowo, jesienią 2015 r. zakazano stosowania zapraw nasiennych w rzepaku, które przynajmniej w początkowych fazach rozwoju rzepaku chroniły go niszczącym działaniem muchówki – śmietki.

Należy również pamiętać, iż ryzyko występowania niekorzystnych zjawisk w uprawach zwiększa się z roku na rok. Przyczynami strat są nie tylko zjawiska klimatyczne, ale również inne czynniki mające olbrzymi wpływ na wrażliwość roślin.

Rolnik ma jednak bardzo duży wpływ na ograniczenie ryzyka, zwłaszcza ujemnych skutków przezimowania w uprawach ozimych, przez dobór odpowiedniej odmiany, optymalny termin siewu czy właściwą ochronę. To z kolei ma duży wpływ na wysokość składki, którą gospodarz zapłaci za ochronę ubezpieczeniową, zwłaszcza upraw ozimych.

źródło: TUW „TUW”