Porozumienie Rolników Opolszczyzny, którego członkiem jest Izba Rolnicza w Opolu chce współpracować z innymi podmiotami branży rolniczej nad polską definicją “rolnika aktywnego zawodowo”.  Krajowa interpretacja tego pojęcia jest konieczna ze względu na nadchodzącą Wspólną Politykę Rolną. 

W ocenie Porozumienia Rolników Opolszczyzny, nowa definicja musi odpowiadać specyfice polskiego rolnictwa i umożliwić zakończenie wielu niekorzystnych praktyk. Proponowana przez unię interpretacja pojęcia “rolnika aktywnego zawodowo” ma ścisły związek z uprawnieniami do korzystania z unijnych programów pomocowych dla rolnictwa. Unia zastrzega, że w porządku prawnym krajów członkowskich ta zasada musi być obowiązkowo stosowana. 

Prezes Izby Rolniczej w Opolu Marek Froelich powiedział, że dzierżawienie ziemi bez dokumentów jest niekorzystnym zjawiskiem. „W najbliższych latach dopłaty obszarowe będą przysługiwały tylko ludziom, którzy na polach faktycznie gospodarują. Obecnie można w przenośni powiedzieć, że najwięcej rolników jest w Warszawie. Eliminuje to wielu gospodarzy z programów rolnośrodowiskowych. Przez KRIR będziemy pracować nad definicją polską “aktywnego rolnika” – dodaje Prezes Froelich.

Nowa definicja – zdaniem środowisk rolniczych – powinna podkreślić znaczenie pozostania przy rodzinnym modelu rolnictwa, a głównym jej zadaniem powinno być uniemożliwienie pobierania dopłat przez osoby nieprowadzące działalności rolniczej.

Według danych raportu Polska Wieś 2020, w Polsce każdego roku wnioski o dopłaty składa 1,3 miliona rolników. Jednak aż 70 procent beneficjentów płatności nie prowadzi w rzeczywistości działalności rolniczej!

Najczęściej właściciele kilku hektarów, traktowani jako małe gospodarstwa, są zwolnieni z wymogów prowadzenia działań pro-środowiskowych. Ziemie te są dzierżawione bez umowy, prawdziwym rolnikom, którzy na nich produkują. Nie mogą oni jednak pobierać na nie dopłat, ani realizować programów rolno-środowiskowych. Jeśli się pojawi, nowa definicja “rolnika aktywnego zawodowo” umożliwi rolnikom, szczególnie z Polski, pełne wykorzystanie płatności bezpośrednich i środków na programy rolno-środowiskowe.

Według informacji Unii Europejskiej, nowa Wspólna Polityka Rolna będzie nadal oparta na dwóch filarach – dopłaty bezpośrednie i interwencje rynkowe oraz rozwój obszarów wiejskich. 

Najważniejsze będzie włączenie rolnictwa w działania mające przeciwdziałać zmianom klimatycznym – informację tę potwierdził ostatnio również eurodeputowany Jarosław Kalinowski w stanowisku skierowanym do polskich izb rolniczych.