Rolnicy zgłaszają problemy z działaniem aplikacji suszowej. Krajowa Rada Izb Rolniczych napisała w tej sprawie do ministerstwa, a pretekstem były sygnały napływające do siedziby rady z całej Polski.
Rolnicy mówią przede wszystkim o rozbieżności wyliczeń. Obwiniają za ten problem System Monitoringu Suszy Rolniczej – SMSR opracowany przez Instytut Badawczy w Puławach. Protokoły i kalkulacje wynegerowane przez system nie odzwierciedlają stanu faktycznego. System po prostu nie wskazuje suszy tam, gdzie ona rzeczywiście występuje.
Ponadto, rolnicy twierdzą, że aplikacja się zawiesza i wylogowuje już zalogowanych użytkowników. Trudno również o potwierdzenie wysłania wniosku. Aplikacja działa sprawnie tylko rano oraz późnym wieczorem – mówią rolnicy.
Gospodarze podkreślają również brak możliwości złożenia zmian do wniosku.