Izba Rolnicza w Opolu prosi ministra o zwolnienie zakładów przetwórczych z konieczności oszczędzania energii. Firmy zajmujące się przetwarzaniem owoców, warzyw i ziemniaków zostały zmuszone do ograniczenia poboru energii, czego efektem jest wstrzymywanie odbioru surowca od rolników. Izba uważa, że powoduje to destabilizację w branży.
Podczas środowego posiedzenia, zarząd IR w Opolu przyjął treść listu do MRiRW, w którym podkreśla, że rolnicy nie są przygotowani do gromadzenia płodów rolnych: „Powyższa sytuacja powoduje w sektorze rolno-spożywczym destabilizację i ogromne straty, które w sposób bezpośredni dotkają przede wszystkim producenta surowca czyli rolnika. Znakomita większość rolników nie jest przygotowanych na tak kryzysową sytuację, głównie z uwagi na brak możliwości odpowiedniego przechowania i zmagazynowania szybko psujących się płodów rolnych w tym ziemniaków”.
Zarząd Izby Rolniczej w Opolu apeluje o szybką interwencję w sprawie zwolnienia z realizacji rozporządzenia z dnia 11.08.2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1136) wprowadzającego ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej przez zakłady przetwarzające produkty rolno-spożywcze.
Opolski samorząd rolniczy prosi o pilne rozwiązanie powstałego problemu, aby polscy rolnicy, doświadczeni już skutkami suszy, nie ponieśli większych strat z tytułu ograniczeń w dostawach prądu, możliwości sprzedaży do przetwórstwa produktów rolnych.
