Członkowie zarządu Izby Rolniczej w Opolu utworzyli Związek Wzajemności Członkowskiej. Powstał on przy Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych i jest przez niego reasekurowany. Celem związku jest promowanie ubezpieczeń w rolnictwie oraz ubezpieczanie członków wewnątrz tej struktury.
Do pierwszej kadencji rady Związku Wzajemności Członkowskiej „KARLIK” zostali powołani: Marek Froelich – Przewodniczący Rady Związku, Bogdan Zioła – Wiceprzewodniczący Rady Związku oraz Herbert Czaja – Członek Rady Związku.
Przewodniczący Marek Froelich powiedział, że przygotowania do powołania związku trwały kilka lat. „Wcześniej nie mieliśmy wystarczającej liczby rolników ubezpieczonych. Takie związki mogą powstawać tylko przy TUW-ach, ale jest pewna bariera. Ich utworzenie jest możliwe, gdy w danym województwie, w towarzystwie jest ubezpieczonych powyżej 3 tysięcy rolników”, wyjaśnia Froelich.
Wymagana liczba ubezpieczonych została osiągnięta przede wszystkim w oparciu o polisy ubezpieczeń gospodarstw rolnych i nieruchomości wchodzących w skład zabudowań gospodarczych.
Związek będzie dążył do maksymalnego zwiększenia liczby czonków, co doprowadzi do obniżenia składek. „Cele tego zwiazku jest wzajemna ochrona ubezpieczeniowa członków. Mamy cały czas na względzie powszechność ubezpieczeniową i wszystkie nasze działania izbowie zmierzają, ku rozpropagowaniu ubezpieczeń rolniczych, a szczególnie ubezpieczeń opartych o towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Celem tego związku jest również to, aby maksymalnie panować nad obniżeniem składek. Chcemy gromadzić środki na wypłaty odszkodowań dla tych członków, którzy ponieśli szkody w ubezpieczonym majątku”, uzupełnia przewodniczący związku Marek Froelich.
Związek Wzajemności Członkowskich zamierza dbać o wzajemne interesy ubezpieczeniowe. „Naszym założeniem jest również upowszechnianie wiedzy o ubezpieczeniach wzajemnych i rozwijanie świadomości ubezpieczeniowej, a także promowanie towarzystwa wśród członków jak i poza naszą organizacją”, mówi Froelich. W województwie opolskim jest to pierwszy taki związek wzajemnościowy w branży rolniczej. Podobne stowarzyszenia działają już w innych grupach zawodowych.
Nadwyżka finansowa wypracowana przez związek będzie przeznaczona na obniżenie składek w następnych latach. Wszelkie operacje prowadzone na kapitale związku mogą się odbywać tylko w oparciu o statut TUW. W przepisach regulujących działalność „Kralika” jest również zapis ograniczający dysponowanie wypracowanym zyskiem. Zarząd może decydować tylko o połowie nadwyżki finansowej.
„Ideałem jest dla nas sytuacja sprzed lat, kiedy ubezpieczonych było prawie 90 procent gospodarstw. Dzisiaj tego nie ma. W porywach entuzjazmu inwestycyjnego mamy około 30 procent. Chcielibyśmy również wprowadzać ubezpieczenia pakietowe, które są najkorzystniejsze dla rolnictwa. Dają one maksymalną ochronę przy minimalnych środkach własnych, przy założeniu, że ten członek związku wzajemności jest również udziałowcem i właścicielem współpracującym nad kształtem polityki firmy. Człowiekiem, który ma prawo głosu”, dodaje Marek Froelich.
