walne zgromadzenie opłatek 07-12-21

Walne Zgromadzenie delegatów do Izby Rolniczej zatwierdziło we wtorek budżet izby na 2022. Po części formalnej odbyło się tradycyjne spotkanie opłatkowe poprowadzone przez duszpasterza opolskich rolników. Rolnicy złożyli sobie życzenia i podsumowali mijający 2021 rok. 

Prezes Izby Rolniczej w Opolu Marek Froelich ocenia, że ten rok był dla rolników dosyć doby. – Rzadko się zdarza, żeby w roku były i dobre plony i dobre ceny. Zanotowaliśmy wprawdzie wzrost cen środków do produkcji, ale mimo wszystko, będziemy pamiętali 2021 jako dobry rok. Nie było klęsk żywiołowych, a rozkład opadów był bardzo pozytywny – podkreśla Froelich.

Cieniem na branżę rolniczą kładzie się spadek opłacalności produkcji trzody chlewnej. – Bardzo drogie pasze powodują, że przy tych cenach skupu żywca wieprzowego, produkcja stała się szalenie nieopłacalna. Wiele gospodarstw rezygnuje z produkcji. Jako kraj mamy problem, bo za chwilę stracimy rodzimą produkcję trzody i staniemy się importerem. Może się to skończyć bardzo drogim “schabowym” – prognozuje szef opolskiej izby.

W ostatnich dniach odbyło się kilka spotkań polskich rolników z nowym ministrem rolnictwa. Rozmowy są obiecujące i rolnicy widzą pewne przyspieszenie w pracach nad najpilniejszymi sprawami. Wśród nich jest również reforma rolniczych ubezpieczeń społecznych – Ministerstwo powoli zabiera się za tematy związane z reformą KRUS, która bardzo długo była odraczana. Dzisiaj wiele kwot jest już nierealnych. Jeżeli się proponuje za dzień chorobowego – 10 złotych, to nie wystarczy dzisiaj nawet na lekarstwa – dodaje Froelich.