Świnka

W poniedziałek ma zostać podpisane rozporządzenie w sprawie bioasekuracji, które jest elementem akcji przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń (ASF). Z kolei od marca rozpoczną się masowe kontrole wszystkich chlewni pod kątem spełniania warunków bioasekuracji. W ich efekcie Inspekcja Weterynaryjna wyda decyzje o usunięciu ewentualnych uchybień, na które rolnik będzie miał maksymalnie 4 miesiące.

W ocenie samorządów rolniczych, rozporządzenie nakłada na rolników szereg kosztownych obowiązków wynikających z realizacji programu bioasekuracji nie gwarantując żadnych rekompensat. To znacznie podroży i tak nieopłacalny obecnie chów świń.

Jeśli kontrole wykażą, że hodowla nie spełnia warunków bioasekuracji, może też zapaść decyzja o zamknięciu gospodarstwa.

W ostrożnej ocenie resortu rolnictwa, nawet 15 procent gospodarstw hodujących trzodę chlewną zrezygnuje z produkcji po wprowadzeniu obowiązkowego programu bioasekuracji. Oznacza to spadek pogłowia świń o blisko 1,5 mln sztuk świń i utratę dochodów dla wielu tysięcy gospodarstw. Jeżeli ktoś nie spełni tych zasad, będzie musiał poddać świnie ubojowi i zaprzestać produkcji na 3 lata.

Ministerstwo Rolnictwa zapowiada, że w połowie lutego ma ruszyć kampania informacyjna dla rolników, która będzie tłumaczyć szczegóły nowych obowiązkowych zasad. Na całą akcję skontrolowania wszystkich gospodarstw Inspekcja Weterynaryjna poświęci dwa lata.