Samorządy rolnicze są zaniepokojone zastojem w realizacji pomocy suszowej za 2019 rok. Obawy rosną, tym bardziej, że zapowiada się kolejna susza. Izby nie posiadają informacji o stanie realizacji wypłat, jednak sądząc po dużej liczbie telefonów do biur wojewódzkich izb rolniczych w sprawie interwencji, sytuacja wygląda krytycznie.

Izby rolnicze zwróciły się zatem do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o informację dotyczącą kwot, jakie polski rząd zamierza przeznaczyć na pomoc po ubiegłorocznej suszy. Izby chcą też wiedzieć, czy źródłem finansowania pomocy nie będzie rezerwa celowa, szacowana na 1,3 miliarda złotych na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, z której rząd zamierza pokryć koszty walki z koronawirusem. Rolnicy pytają rząd, bo boją się, że walka z epidemią odbędzie się kosztem poszkodowanych przez klęski rolników. 

W odpowiedzi Minister Rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski stwierdził, że Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przekazał Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 253 miliony złotych dla rolników, w których gospodarstwach wystąpiły szkody w 2019 roku, takie jak: susza, grad, deszcz nawalne, przymrozki i powodzie. 

Z danych ministerstwa wynika, że w 2019 roku wypłacono 710 milionów złotych rekompensat, natomiast w tym roku ponad 72 miliony ze środków otrzymanych z KOWR. Pozostałe środki mają być wypłacone po wejściu w życie ustawy budżetowej na 2020 rok. 

Wiosna niesie ze sobą cyklicznie, wysokie wydatki na produkcję rolniczą, a brak zaplanowanych wcześniej wpływów jest powodem utraty płynności finansowej w wielu gospodarstwach. Dodatkowo rolnicy zwracają uwagę, że niektóre banki (dotyczy to głównie bankowości spółdzielczej) wbrew obowiązującemu prawu tzw. tarczy antykryzysowej, stwarzają problemy z odroczeniem spłaty rat kredytowych.

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych 22 kwietnia 2020 r. zwrócił się również do Prezydenta RP  o pilną interwencję w tych sprawach.

źródło: KRIR