Strona główna Aktualności Plany Izby Rolniczej w Opolu na 2020. Najważniejsze tematy w pierwszej połowie...

Plany Izby Rolniczej w Opolu na 2020. Najważniejsze tematy w pierwszej połowie roku

661
0

Rolnictwo a zmiany klimatyczne, szkolenia dla rolników i wzmocnienie roli przewodniczących rad powiatowych izby to tematy, którymi Zarząd Izby Rolniczej w Opolu zajmie się w najbliższych miesiącach. Są już pierwsze tematy konferencji i prezentacji, które zostaną zorganizowane w pierwszej połowie 2020 roku. Prezes opolskiego samorządu rolniczego Marek Froelich zapowiada, że izba będzie chciała pomóc rolnikom przygotować gospodarstwa do wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi. 

Prezes Izby Rolniczej w Opolu Marek Froelich powiedział, przygotowane są już wstępne plany działania na pierwsze półrocze 2020. – Najważniejsza dla nas jest zmiana sposobu myślenia rolników o zmianach klimatycznych i doradztwo w zakresie przygotowania gospodarstw do kolejnego sezonu, w którym najprawdopodobniej czeka nas znowu susza. Kolejny raz nie mamy śnieżnej zimy, a w konsekwencji nie będzie też wody. Prowadzimy już rozmowy ze stacją ochrony odmian w Głubczycach, która przygotuje informacje na temat odmian zbóż i innych roślin, które sobie w ostatnich, suchych latach najlepiej radziły. Musimy znać odpowiedź na proste pytanie: które odmiany utrzymały parametry jakościowe i zadowalające plony w ostatnich dwóch latach suszowych? Spotkanie z fachowcami chcielibyśmy połączyć z takimi tematami, jak podniesienie poziomu próchnicy w glebie, bo jest ona w stanie zatrzymać ogromne ilości wody – mówi prezes IR w Opolu.  

Marek Froelich podkreśla, że kluczowym tematem dla rolnictwa w najbliższych latach będzie gospodarka wodna. – Mała retencja, poszukiwanie wody, zatrzymanie wody w glebie to muszą być główne cele. Jest to możliwe przez podniesienie poziomu wody gruntowej poprzez budowę zastawek w rowach melioracyjnych, które już mamy, budowę małych zbiorników wodnych, które nie potrzebują pozwoleń. Ewentualnie, jeśli są takie możliwości powinno się odtworzyć oczka wodne, które zostały zaniedbane, zasypane, przekształcone w wysypiska śmieci. To są często kwestie własnościowe – dodaje szef izby rolniczej w Opolu. 

Izba Rolnicza chce również pomagać rolnikom w zakresie formalno-prawnym. Planowana jest  konferencja na temat zawierania umów handlowych, takich jak umowy kontraktacyjne, które nie zawsze są uczciwie skonstruowane względem rolników. – Ta konferencja miałaby również objąć doradztwo podatkowe i prowadzenie ewidencji rozchodów pod kątem tego, co zostało zapowiedziane przez ministerstwo, czyli ubezpieczenia od spadków dochodów rolniczych. Można takie ubezpieczenia poprowadzić tylko w tych gospodarstwach, które mają podstawową księgowość, bo trzeba odnieść ten spadek dochodów do realnie ujętych dochodów w dokumentach – wyjaśnia prezes Froelich.  

Kolejnym tematem dla Izby Rolniczej w Opolu będzie w tym roku szukanie szukanie nowych dochodów dla gospodarstw. Prezes Marek Froelich uważa, że rolnicy mogą również “zarabiać” na własnych dachach. – To nie jest dla wszystkich gospodarstw, ale szczególnie dla tych, które zużywają bardzo dużo energii elektrycznej, czyli głównie gospodarstwa hodowlane, gdzie pracują wentylatory, chłodnie i inne urządzenia. Chcemy rolnikom pokazać gdzie są dotacje do fotowoltaiki, pomp ciepła a nawet dofinansowanie zakupu pojazdów elektrycznych, samochodów i ładowarek – przewiduje Froelich.

W tym roku Izba Rolnicza w Opolu przygotowuje również specjalne atrakcje dla kobiet. – 5 marca chcemy zaprosić żony rolników, członków rad powiatowych na warsztaty kosmetologii i zdrowego trybu życia. Dolnośląskie Centrum Mikroorganizmów zaproponowało, że przygotuje wykładowców. Wystawią stoiska z produktami leczniczymi i kosmetycznymi. Nie byliśmy nawet świadomi, jak wiele się produkuje się artykułów tego typu w naszym najbliższym otoczeniu, z naszych produktów, no i to będzie się łączyło z inną działalnością pozarolniczą. Może uda się namówić rolników, aby zaczęli produkować zioła lub coś dla segmentu kosmetyków naturalnych. To wiąże się również z promocją zdrowego stylu życia – zapowiada Marek Froelich. 

Zarząd Izby Rolniczej w Opolu zapowiada również wzmocnienie współpracy z przewodniczącymi rad powiatowych Izby Rolniczej w Opolu. – Chcemy, aby przewodniczący rad powiatowych byli aktywniejsi, żeby przenosili to, co się dzieje w izbie na rady gmin. Jako prezes byłem zapraszany na rady, a często trudno jest odwiedzić 60 gmin. Chodzi o to, żeby szefowie rad powiatowych przekazywali jeszcze więcej informacji o działaniach izby w gronie rad powiatowych – deklaruje Marek Froelich.  

Izba będzie też kontynuowała organizowanie szkoleń tematycznych. – Z pewnością powtórzymy szkolenia na temat uboju gospodarczego, bo one cieszyły się ogromnym zainteresowaniem rolników. Będziemy również szkolić potencjalnych beneficjentów programu “Młody rolnik”, aby mogli zdobyć lepszą punktację w procesie ubiegania się o dofinansowanie. Te precyzyjne szkolenia chcemy robić. Wszystko po to, by podnieść prestiż zawodu rolnika, bo młodzi ludzie uciekają z zawodu. Są szkoły rolnicze, które niestety będzie trzeba wygasić, bo nie mają naboru – prognozuje prezes Izby Rolniczej w Opolu.