Walne Zgromadzenie delegatów do Izby Rolniczej w Opolu wybrało Marka Froelicha prezesem opolskiego samorządu rolniczego na kadencję 2019-2023. Dotychczas pełnił on funkcję wiceprezesa. Nowym wiceprezesem został Leszek Fornal.

Marek Froelich powiedział, że pierwszą rzeczą, którą zajmie się nowy zarząd są problemy związane ze skutkami suszy. – Izby będą pracowały z Wodami Polskimi nad programem retencji, która musi przywrócić równowagę wodną w środowisku. Skala suszy może być większa w tym roku, niż w latach ubiegłych. Jako województwo, musimy się do problemu suszy przygotować, bo będzie się powtarzało. Nie zawsze te przygotowania muszą polegać na dofinansowaniu – mówi Froelich.

– Na pewno moje doświadczenia w pracy w ODR będą powodowały, że będzie mi się łatwiej nawiązywało kontakt z doradztwem i też widzę takie sytuacje, gdzie moglibyśmy pokierować doradztwo w kierunku ekonomicznym. Coraz więcej gospodarstw jest zadłużonych, więc doradztwo finansowe na pewno będzie wskazane. Mamy również podpisane porozumienie z Politechniką Opolską. Też tam możemy szukać fachowców od marketingu. Rolnictwo powinno produkować żywność jeszcze lepszej jakości i nad tym będziemy pracować – dodaje Marek Froelich nowy prezes Izby Rolniczej w Opolu .

W skład zarządu Izby Rolniczej w Opolu weszli również Bernard Dembczak, Bernard Radlok i Sebastian Sachta.

Walne zgromadzenie izby rolniczej wybrało też komisję rewizyjną i budżetową. Delegatem do Krajowej Rady Izb Rolniczych, pozostał Zygmunt Gacek.

Były prezes Izby Rolniczej w Opolu Herbert Czaja, którego kadencja upłynęła z końcem maja, podziękował za współpracę z rolnikami i wszystkimi zarządami. Życząc powodzenia nowemu zarządowi powiedział, że w najbliższych latach przed samorządem rolniczym będzie stało trudne zadanie rozmów z rolnikami o kształcie ich działalności i kierunkach rozwoju całej branży. – Sentyment do tzw. ojcowizny jest ogromny, natomiast widać, że rolnictwo idzie mocno w kierunku biznesu. Mamy do czynienia ze zmianą mentalności w podejściu do producentów żywności. Polska musi potraktować produkcję żywności jako gałąź strategiczną, podobnie jak energetykę i obronność – dodaje Herbert Czaja, który był prezesem Izby Rolniczej w Opolu przez 17 lat.

Herbert Czaja otrzymał również symboliczną rzeźbę od szefowej Opolskiego Związku Rolników i Organizacji Społecznych w Opolu Danuty Bajak.