Kolejne samorządy rolnicze zgłaszają Krajowej Radzie Izb Rolniczych konieczność szybkiej interwencji w sprawie polskiego rolnictwa. Na biurko szefa KRIR Wiktora Szmulewicza wpłynęło pismo z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, która wyraża swój niepokój w sprawie dalszego funkcjonowania  polskich gospodarstw rolnych. 

Jak czytamy w tym apelu, gospodarstwa znalazły się w katastrofalnej sytuacji w związku z głębokim kryzysem na rynkach rolnych wywołanym przez przyczyny niezależne od rolników: klęski atmosferyczne, rozprzestrzenianie się afrykańskiego pomoru świń, czy  ptasiej grypy. Niestabilna sytuacja na rynkach rolnych została w roku 2020 znacznie pogłębiona przez obostrzenia wynikające z wystąpienia pandemii koronawirusa SARS-Cov-2.

Samorządy rolnicze zwracają uwagę, że pomimo tragicznej sytuacji, rolnicy nadal nie mają możliwości skorzystania z pomocy w ramach tarcz antykryzysowych przygotowanych przez rząd, na takich  samych zasadach jak przedsiębiorcy.

Izby zwracają uwagę na dramatyczną sytuację na rynku trzody i drobiu. Ceny uzyskiwane w skupie za wyprodukowany żywiec drobiowy, czy wieprzowy są o około 1,50 zł/kg niższe niż koszty produkcji.  Produkcja drobiu i wieprzowiny jest nieopłacalna i generuje straty. Należy pamiętać, iż producenci świń są poszkodowani dodatkowo w wyniku rozprzestrzeniania się ASF w Polsce. 

Samorządy rolnicze alarmują, że w niekorzystnym położeniu znaleźli się producenci warzyw i owoców, którzy dostarczali swoje płody rolne do szkół, hoteli czy restauracji. Ponieśli oni realne nakłady finansowe na wytworzenie pełnowartościowych produktów żywnościowych, których teraz nie mogą sprzedać. Nie mając bieżących dochodów, znajdują się na skraju bankructwa. 

Zamknięcie szkół, sektora hotelarsko-restauracyjnego oraz ograniczenia w eksporcie miały negatywny wpływ również na rynek mięsa wołowego i mleka. Hurtownie i zakłady produkcyjne nie są zainteresowane odbiorem tak dużych partii towaru. 

Rolnicy domaga się natychmiastowej interwencji ze strony rządu, w celu udzielenia pomocy tysiącom gospodarstw rolnych  i  tym samym zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego Polski.  

Gospodarze z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej żądają między innymi: 

– uruchomienia natychmiastowej pomocy finansowej dla producentów rolnych najbardziej poszkodowanych (w wyniku obostrzeń związanych z pandemią) gałęzi produkcji rolniczej, gdyż proponowane w ramach rządowej tarczy antykryzysowej rozwiązania nie są wystarczające.

– wprowadzenia skupów interwencyjnych na kluczowych rynkach rolnych, tak aby zapewnić stabilizację cen i zachować płynność finansową gospodarstw, zwłaszcza tych w najgorszej sytuacji ekonomicznej.

– podjęcia takich działań sterujących rynkiem zbytu, aby polski konsument mógł zaopatrywać się w polskie produkty w dobrej cenie, która będzie zadowalająca także dla producenta. W tak trudnej sytuacji w rolnictwie niezbędne jest natychmiastowe wprowadzenie rozwiązań skutkujących jak najpowszechniejszym skróceniem łańcucha dostaw od rolnika do konsumenta.

– podjęcia takich interwencji, aby zapobiegać działaniom podmiotów skupowych obniżających ceny skupu płodów rolnych.

– rozważniejszego wyrażania stanowiska Polski wobec nowej Wspólnej Polityki Rolnej po 2020 oraz wobec procedowanego Europejskiego Zielonego Ładu, a także wynegocjowania i opracowania jak najkorzystniejszego dla polskich rolników PROW 2021-2027.

– opracowania i wdrożenia skutecznych działań zapobiegających dalszemu postępowaniu i pogłębianiu się kryzysu polskiego rolnictwa w związku z wystąpieniem pandemii wywołanej koronawirusem SARS-Cov-2, a także opracowania długofalowych procedur  wsparcia rolnictwa na wypadek przedłużających się obostrzeń.

źródło: WMIR