Polskie izby rolnicze skupione w Krajowej Radzie Izb Rolniczych zwróciły się do Ministra rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorza Pudy o zmianę obowiązujących przepisów w zakresie obrotu nieruchomościami rolnymi poprzez silniejsze umocowanie w nich samorządów rolniczych.

Miałyby one wydawać opinie dla Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa nt. występowania na danym terenie zapotrzebowania na grunty rolne przez okolicznych rolników indywidualnych zainteresowanych powiększeniem swoich gospodarstw rodzinnych. 

Monitorowanie obrotu ziemią użytkowaną rolniczo stoi na czele priorytetowych działań podejmowanych przez samorząd rolniczy. Opinie w zakresie zbycia lub wydzierżawienia danej nieruchomości wydawane przez wojewódzkie izby rolnicze opracowywane są na podstawie konsultacji przeprowadzonych w terenie m.in. z członkami rad powiatowych, przedstawicielami społeczności lokalnych oraz spotkań organizowanych przez wojewódzkie izby rolnicze. 

To izby są w stanie określić potencjalną możliwość zbycia, czy wydzierżawienia danej nieruchomości na rzecz miejscowych rolników, dlatego powinny być umocowane prawnie do wskazywania KOWR-owi, aby w danym przypadku korzystał lub nie korzystał z ustawowych uprawnień w zakresie obrotu ziemią rolną.

Prezes Izby Rolniczej w Opolu Marek Froelich przypomina, że w czasie pandemii zawieszona została społeczna rada przy KOWR, w skład której wchodzą przedstawiciele największych ugrupowań związkowych w województwie. Prezes opolskiej izby uważa, że decyzje samorządu rolniczego muszą być wyważone i skonsultowane z rolnikami danego regionu, w którym KOWR planuje przetarg na dzierżawę. 

– Jako opolski samorząd rolniczy uważamy, że dzierżawa jest formą korzystną dla rolników, bo nie angażuje środków finansowych. Natomiast inną sprawą jest doprecyzowanie ustawy o dzierżawie na wzór regulacji stosowanych w UE. Obrót ziemią prywatną – w tym spółdzielczą – trwa i tutaj jak najszybciej powinniśmy stworzyć prawne bariery skutecznie eliminujące zakupy zagranicznych i nie tylko podmiotów, traktujących to jako długofalowe inwestycje. Ziemia jest dobrem narodowym i cała Europa posiada takie wewnątrzpaństwowe zapisy, które skutecznie uniemożliwiają zakupy ziemi uprawnej przez obywateli innych państw – podkreśla Marek Froelich. 

Dodajmy, że do konsultacji społecznych trafił projekt ustawy o przedłużeniu zakazu sprzedaży ziemi. Rząd planuje bowiem przedłużyć zakaz sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na kolejnych pięć lat. Obecny zakaz sprzedaży ziemi ma wygasnąć w kwietniu 2021 r. Jeśli rządowe plany zostaną zrealizowane, zakup działek rolnych od państwa będzie niemożliwy do 2026 r.

Projekt ustawy przewiduje przedłużenie okresu wstrzymania sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa o kolejne 5 lat, tj. do dnia 30 kwietnia 2026 r. oraz zwiększenie z 2 ha do 5 ha powierzchni nieruchomości rolnych, wobec których wstrzymanie sprzedaży nie będzie miało zastosowania. 

W uzasadnieniu przypomniano, że wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 14 kwietnia 2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, podstawowym sposobem zagospodarowania tych nieruchomości stała się dzierżawa.

Przypomnijmy, że zakaz sprzedaży działek z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa obowiązuje już od kilku lat – wprowadziła go ustawa z kwietnia 2016 r. Dodano, że dotychczasowe doświadczenia wskazują, że dzierżawa nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa jest korzystna dla rolników.

źródło: KRIR, IR w Opolu oraz biuletyn KPRM